Gdy na targu pojawiła się młoda kapusta, pierwszą rzeczą jaką postanowiłam z niej zrobić był bigos! :) Nigdy wcześniej bigosu nie robiłam (przyjemności tej dostępowała moja mama :)) więc miałam pewne wątpliwości czy będzie on zjadliwy. Okazało się, że moje obawy były całkowicie bezpodstawne :) Bigos wyszedł znakomity. A inspiracje- jak zrobić dobry bigos- zaczerpnęłam z przepisu mamy i z Internetu.
Apel do młodych kucharek: wykonanie bigosu nie jest trudne, a jedynie trochę czasochłonne! :)
Składniki:
- 1 duża główka kapusty,
- 3 kiełbasy zwyczajne (średnie, nie laski),
- ok. 200- 300 g łopatki,
- 2-3 kości wieprzowe z mięsem,
- ok. 150 g pieczarek,
- 2 średnie ząbki czosnku,
- 2 średnie cebule,
- 7 śliwek suszonych,
- przecier z pomidorów: ok. 100- 200 ml (ja miałam własnej roboty) lub 2 średnie pomidory,
- liść laurowy, ziele angielskie, pół łyżeczki curry, natka pietruszki,
- sól, pieprz,
- olej, np. z nasion zbóż i owoców lub ryżu.
Sposób przygotowania:
W dużym garnku rozgrzewamy oliwę i wrzucamy na nią pokrojoną w kostkę cebulę wraz z czosnkiem. Po kilku minutach dorzucamy pokrojoną w kostkę kiełbasę oraz dodajemy ok. pół łyżeczki soli. Po wytopieniu się tłuszczyku z kiełbasy do garnka dodajemy łopatkę i kości wieprzowe. 5 minut później wrzucamy oczyszczone i pokrojone w półplasterki pieczarki. Całość podlewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu około 10 minut. Następnie dodajemy poszatkowaną kapustę i dusimy pod przykrywką. Ja dodaję kapustę partiami, ponieważ nigdy cała nie mieści się w garnku- każdą partię lekko solę. Po zeszkleniu się kapusty dodajemy do niej śliwki wędzone, 3 liście laurowe, 7-8 ziaren angielskich, łyżeczkę curry, pieprz oraz przecier pomidorowy lub 2 sparzone pomidory pokrojone w kostkę.
Całość gotujemy do chwili, aż kapusta zmięknie. Pod koniec gotowania próbujemy bigos i w razie potrzeby doprawiamy go solą i pieprzem, dodatkowo posypujemy sporą ilością natki pietruszki.
Całość gotujemy do chwili, aż kapusta zmięknie. Pod koniec gotowania próbujemy bigos i w razie potrzeby doprawiamy go solą i pieprzem, dodatkowo posypujemy sporą ilością natki pietruszki.
Mamina rada: podobno jeśli dorzuci się do tego bigosu garść kiszonej kapusty bigos będzie jeszcze lepszy! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz